Obrazki z Kopenhagi #2
Strøget, to zamknięta dla ruchu kołowego zabytkowa część Kopenhagi. Od strony zachodniej zakończony placem Rådhuspladsen z budynkiem ratusza miejskiego, a od wschodniej placem Kogens Nytorv (i stąd, dwa kroki dalej i znajdujemy się przy pięknym kanale portowym Nyhavn). Strøget składa się z pięciu ulic i jest jednym z najdłuższych deptaków handlowych w Europie. Prawdziwe butikowe perełki znajdują się przy głównych ulicach - Frederiksberggade, Nygade, Vimmelskaftet i Ostergade . Wielkie międzynarodowe marki jak Prada, Mulberry, Louis Vuitton i Gucci maja tu swoje sklepy. Dla dzieci niewątpliwą atrakcją będzie Disney Store a klimatyczne kawiarenki i kawiarnie na pewno uszczęśliwia tych, którzy w pradach nie gustują.
Grzechem byłoby nie spróbować słynnych duńskich ciastek, czyli tak zwanych daniszy. I tu okazuje się, że duńskie drożdżówki wcale duńskie nie są, bo pierwszy raz wykonane były owszem, w Danii, ale przez wiedeńskich cukierników. Ich nazwa, to Wienerbrød czyli chlebki wiedeńskie ;) Zyskały wielką popularność i stały się przysmakiem nie tylko dla Duńczyków. Obowiązkowe są te w kształcie ślimaczków z cynamonem i klejącym się do palców lukrem. Ooo mamo, to jest takie pyszne!
To co rzuca się w oczy, albo nie rzuca się- to zupełny brak reklam, czyli można. Jest normalnie i pięknie. Ostatni obrazek wygląda swojsko, ślina leci...
OdpowiedzUsuńTeraz zaczęłam się zastanawiać nad reklamami czy one tam w ogóle były. Rzeczywiście ich nie było. Przy czym tu w Irlandii też nie biją one po oczach tak jak w Polsce.
UsuńZa to przeglądając wszystkie zdjęcia, ciężko nie dopatrzeć się żurawi i rusztowań. Ponoć TO jest normalne i szperając w internecie okazało się, że to bolączka turystów od dawna.