Malaga górą! Czyli Castillo de Gibralfaro - jedna z największych atrakcji w mieście.
Hiszpańska twierdza Gibralfaro, została wzniesiona za czasów muzułmańskich władców w połowie XIV wieku. Wiek XV, przyniósł zmiany i co najważniejsze - małżeństwo Ferdynanda II Katolickiego i Izabeli I Katolickiej. Królestwo Hiszpanii zostało zjednoczone. Kilka lat po nim, w 1487 roku Hiszpanie podbijają Malagę i od tego momentu, zamek przechodzi w ręce chrześcijan i pełni militarna rolę do roku 1925. Do czasów dzisiejszych, dumnie góruje nad miastem i jest otwarty do zwiedzania dla turystów.
Do zamku można dojść od centrum, wspinając się schodami. Widoki po drodze rekompensują trudy wspinaczki. Inną możliwością są autobusy wycieczkowe hop on hop off. Zatrzymują się przy wybranych atrakcjach w mieście. My jedziemy samochodem z Almogi, wprost na parking pod Gibralfaro (tu płacimy grosze za parkowanie).
Godziny otwarcia i ceny wstępu
Zamek otwarty jest cały tydzień i cały rok z wyjątkiem 1 stycznia, 28 lutego i 25 grudnia.
W sezonie letnim od czerwca do września otwarty od 9 - 20
Poza sezonem od 9 - 18
Bilety w cenie 2,20€ dla dorosłego 0,60€ dla dzieci i studentów
bilet łączony do Zamku i sąsiadującej z nim twierdzy Alcazaba kosztują 3,50€ (tą opcje polecam. Do Alcazaby nie tyle warto, co obowiązkowo trzeba się wybrać!)
W niedziele po godzinie 14 Gibralfaro - Alcazabę można zwiedzać za free.
Z murów zamku roztacza się widok na piękną panoramę Malagi. I od lewej strony widzimy arenę do walk byków - Plaza de toros de La Malagueta, która wyjątkowo dookoła siebie ma niespecjalnie ładne towarzystwo apartamentowców. Dalej port z latarnią morską La Farola, jachty i promy wycieczkowe. Słońce świeci jak oszalałe i morze błyszczy aż razi w oczy. My tego szczęścia nie mamy, ale w przejrzyste dni stąd właśnie widać Gibraltar i Góry Atlas w Maroku. Park miejski Parque de Malaga, ratusz miejski oraz Alcazabę* z Teatro Romano*. Dalej kierując się na zachód dłuuuga promenada z dającymi cień palmami. To tu stoi księżniczka, czyli jedna z atrakcji Malagi Mirador Princess wspominałam o niej w TYM poście. W gąszczu budynków, wyłapiemy katedrę Santa Iglesia Catedral Basílica de la Encarnación, z charakterystyczną niedokończoną wieżą. Całkiem na zachód zaczynają się pasma Montes de Malaga i ciągną się przez całą północną stronę miasta, tworząc piękny naturalny dach.
Same mury zamku, po których spacerujemy...to tylko mury. Dla wielbicieli fortyfikacji obronnych pewnie co innego ;) Jednak jest to zdecydowanie obowiązkowy punkt wycieczek. Z góry miasto wygląda przepięknie!
* Teatro Romano i Alcazaba z drzewkami cytrusowymi w następnym poście :)
Godziny otwarcia i ceny wstępu
Zamek otwarty jest cały tydzień i cały rok z wyjątkiem 1 stycznia, 28 lutego i 25 grudnia.
W sezonie letnim od czerwca do września otwarty od 9 - 20
Poza sezonem od 9 - 18
Bilety w cenie 2,20€ dla dorosłego 0,60€ dla dzieci i studentów
bilet łączony do Zamku i sąsiadującej z nim twierdzy Alcazaba kosztują 3,50€ (tą opcje polecam. Do Alcazaby nie tyle warto, co obowiązkowo trzeba się wybrać!)
W niedziele po godzinie 14 Gibralfaro - Alcazabę można zwiedzać za free.
Z murów zamku roztacza się widok na piękną panoramę Malagi. I od lewej strony widzimy arenę do walk byków - Plaza de toros de La Malagueta, która wyjątkowo dookoła siebie ma niespecjalnie ładne towarzystwo apartamentowców. Dalej port z latarnią morską La Farola, jachty i promy wycieczkowe. Słońce świeci jak oszalałe i morze błyszczy aż razi w oczy. My tego szczęścia nie mamy, ale w przejrzyste dni stąd właśnie widać Gibraltar i Góry Atlas w Maroku. Park miejski Parque de Malaga, ratusz miejski oraz Alcazabę* z Teatro Romano*. Dalej kierując się na zachód dłuuuga promenada z dającymi cień palmami. To tu stoi księżniczka, czyli jedna z atrakcji Malagi Mirador Princess wspominałam o niej w TYM poście. W gąszczu budynków, wyłapiemy katedrę Santa Iglesia Catedral Basílica de la Encarnación, z charakterystyczną niedokończoną wieżą. Całkiem na zachód zaczynają się pasma Montes de Malaga i ciągną się przez całą północną stronę miasta, tworząc piękny naturalny dach.
Same mury zamku, po których spacerujemy...to tylko mury. Dla wielbicieli fortyfikacji obronnych pewnie co innego ;) Jednak jest to zdecydowanie obowiązkowy punkt wycieczek. Z góry miasto wygląda przepięknie!
* Teatro Romano i Alcazaba z drzewkami cytrusowymi w następnym poście :)
Piękne miejsce, podziwiam wytrwałość w upale. :)
OdpowiedzUsuń