Puk, puk? czy to panna Wiosenka?
Moja osobista wiosna, ma na zdjęciu dokładnie 7 i pół roku. Dokładnie, bo jest 29 kwietnia. Lubie sobie zapisać takie momenty. Pamiętam Ją w takim wianku, zrobionym właśnie z takiego różowego drzewka cztery lata temu i mam właśnie takie zdjęcie. Historyczne ;) Była taka malutka i fafulasta. Nie to co dzisiaj. Dzisiaj, to dziewczyna z charakterkiem i ogromnym sercem. A jak się śmieje, to ciężko nie zaśmiać się w odpowiedzi. Kocham Cię moja wiosenko!
Wiosenka jedyna w swoim rodzaju - kochana i ciagle wyczekiwana 😙
OdpowiedzUsuń