Skąd oglądać cruisery w Dublinie?
Ano z portu. Ameryki nie odkryłam, ale pierwszy raz mieliśmy problem jak tu dotrzeć. W porcie znajdują się w zasadzie są trzy takie miejsca.
Ale od początku.
Piękne cruisery, które dobijają do portu w Dublinie, to okres maj - wrzesień. Wakacje są jedynym okresem, kiedy tu, na wyspie, możemy podziwiać pływające wieżowce-imprezy. Strona dublinport ma rozkład na 100 następnych wypłynięć i wpłynięć do portu. Warto tam zaglądać. Tu wpłynięcia KLIK a tu wypłynięcia KLIK. Punktualnie wypływają głównie kontenerowce i promy pasażerskie ale rejsowe, czyli Stena i Irish. Na cruisery mimo grafiku można sobie czasami poczekać. Ale warto.
Skąd najlepiej podziwiać promy?
• 1 miejscem, jest plaża Dollymount i wysepka North Bull KLIK, która znajduje się po północnej stronie miasta i rzeki. Idąc do samego końca kamiennego nasypu mamy jak na dłoni panoramę Dublina ze słynnymi kominami stacji Poolbeg, żurawie i suwnice w porcie. Jeśli czekamy na wypłynięcie, to z tego miejsca na pewno już zobaczymy górujący w porcie statek. Wycieczkowce są ogromne, przewyższają duże a jednak całkiem małe promy codziennych przewoźników na wyspie. W tym okresie, to właśnie z tej strony mamy port i miasto skąpane w zachodzącym słońcu. Przy pięknej pogodzie jest cudownie pięknie. To miejsce jest świetne, gdy chcemy złapać prom z całą panoramą miasta. Dla szerokiego kadru idealnie.
• 2 miejsce, to przeciwna strona portu, tzw South Bull i opisywana przeze mnie wcześniej latarnia Poolbeg KLIK. Autem dojedziemy aż pod sama elektrownię, stąd idziemy już na piechotę. To jakieś 1500 metrów spacerem i dochodzimy do latarni morskiej wieńczącej molo. W tym miejscu, wypływające promy są jak na wyciągnięcie ręki. Jak płynie taki kolos, robi wrażenie. Inne wrażenia niż na North Bull, inna perspektywa, ale żeby poczuć wielkość statku, to to miejsce jest najlepsze.
• 3 miejsce, to parking przy Poolbeg Yacht & Boat Club KLIK. Stąd zobaczymy cruisery w czasie spoczynku w porcie. W zależności od długości, wielkości wycieczkowca, stoją w doku lub wzdłuż kanału. W każdym razie są dokładnie naprzeciw klubu jachtowego na terenie którego się znajdujemy. Miejsce jest schowane za budynkiem, który widać z ulicy. Ale spokojnie, każdy może tu przyjść, nie trzeba się włamywać, przeskakiwać żadnych siatek i ogrodzeń ;) W przeciwieństwie do poprzednich dwóch punktów, tu widzimy kolosa ze szczegółami.
Jest oczywiście cała masa innych miejsc, z których również zobaczymy wypływające cruisery, jak np. Clontarf Road ciągnąca się wzdłuż północnej strony Zatoki Dublińskiej. Ale to te trzy wymienione przeze mnie, dają nam statek jak na dłoni, mamy go najbliżej.
Dzisiaj zdjęcia z pierwszego w tym roku cruisera w Dublinie. Celebrity Eclipse. To był dokładnie 29 kwietnia i inauguracja sezonu letniego w Dublinie.
0 komentarze: