From April with Love #kwiecieńwkwarantannie

22:05 ohrainyday 1 Comments

Nikt się nie spodziewał, że przyjdzie nam spędzić pierwszy miesiąc wiosny w domu. Wyjście na zakupy byłoby czymś naprawdę ekscytującym, gdyby nie to, że mamy na twarzy maseczki. Więc dopiero wieczorne wyjście na spacer, w miejsca gdzie nie spotykamy tłumów, a jedynie pojedyncze osoby, są przyjemnością. Kwietniowe zachody słońca i niebo to czysta magia. I choć wieczory są jeszcze zimne, czuć w powietrzu wiosnę. Świat się zatrzymał, ludzie zniknęli na moment a wtedy natura zaczęła rozkwitać. A w tym wszystkim, moja ulubiona sakura. I wszystkie twarze Blanki ♥














1 komentarz:

  1. Piękne są w klimacie zachodzącego słońca.Mnie najbardziej podoba się ostatnie,takie marzycielskie i z całym kontekstem.

    OdpowiedzUsuń