Sutton, Red Rock o zachodzie słońca #kwiecieńwkwarantannie
Nuda panie. Nuda. Kolejny zachód słońca. Jest zimno jeszcze, ale przepięknie. Cuda się dzieją, bez dwóch zdań.Tym razem z innego miejsca, po drugiej stronie półwyspu Howth. Z widokiem na Zatokę Dublińską i panoramę miasta ze słynnymi kominami. Jesteśmy niedaleko Martello Tower. Jednej z wielu, wybudowanych na początku XIX wieku, za czasów wojen Napoleońskich. Ta tutaj, pełni rolę hoteliku. W normalnych czasach, można wynająć, o tu KLIK. Miejsce, marzenie. Sami zobaczcie, jakie tu mają zachody słońca. Poezja. A zaraz obok, droga wzdłuż klifów. Nie znam osoby, która by się nie zachwycała.
*update
Mamy to nagrane. O tu KLIK.
*update
Mamy to nagrane. O tu KLIK.
To jest ciekawe z dziećmi, bo ja też nie przypominam sobie abym jako dziecko zachwycał się widokami.To dopiero w latach młodzieńczych przyszło.Wschody,zachody temat tak zbanalizowany a nie do znudzenia, jak nasz chleb powszedni.
OdpowiedzUsuń